Cienie Aniołów

Ive · -Moderator-

On tu był,
czułam jego obecność,
powietrze gęstniało,
dusiłam się,
On tu był,
cień Jego odbijał się na ścianie.

On tu był,
wciąż boje się poruczyć,
był tu,
powietrze śmierdziało.

boje się,
Ty wyczuwasz mój strach,
Ty wiesz jak mnie obronić.
byłeś tu, gdy on był On przyszedł,
byłeś i jesteś nadal.

Wiem, nie zostawisz mnie samej,
nie dasz mu wrócić
ramiona Twoje i skrzydła
są moją tarczą.

światło, co świeci w ciemności
oświetla cię,
twe dziecięce dłonie,
dzierżą miecz,
cień twój odbija się na ścianie.

kim jesteś?
ja dobrze wiem,
zostaniesz przy mnie
Aniele mój.

Cień złego,
odbija się na ścianie,
czuje smród,
cień mego stróża,
też odbija się.

unieśli ręce,
walczyli ze sobą,
o mnie, o moją dusze.

Etinette · -Moderator-

Ten wiersz strasznie mi się podoba naprawdę, taki... utrzymany w aurze tajemnicy, że tak to ujmę.

Ive · -Moderator-

W zamierzeniu miał przekazywać pewne katolickie treści... Chociaż teraz jak na niego patrze, zdaje się, że niekoniecznie tak jest.

I dziekuje bardzo.

Etinette · -Moderator-

Anioły, demony, różne spojrzenie na aspekt wiary zawsze mnie to w pewien sposób przyciągało.

Takeo · -Moderator-

taaa wiara heh ja się nie wypowiadam na ten temat. tak będzie lepiej Smile

ale wiersz ciekawy, ale szczerze powiedziawszy ja nigdy nie umiem ich interpretować. zawsze pozostają dla mnie tajemnicą, choć czasem potrafią wywrzeć duże wrażenie. ten wywarł i to pozytywne wrażenie.

Liz · Średniozaawansowany pisarz

Kocham motyw aniołów. W wierszach, w prozie, w malarstwie... Uważam je za wspaniałe twory wyższej inteligencji, które mogą nas wiele nauczyć.
Walka, temat oklepany, ale jakże trudno w dzisiejszej literaturze być oryginalnym. Za to dobrze przedstawiona, dość czytelnie. Widzi sie sytuację bez dłuższego zastanawiania. A o doznaniach węchowych rzadko się słyszy. Gratulacje.