Wielopartówka..

Etinette · -Moderator-

Spojrzał na nią zaskoczony. Jednocześnie było w tym coś urzekającego. Jej usta wydawały się tak miękkie..

Takeo · -Moderator-

Z pasją wpatrywała się w czubki swoich butów. Bała się jego reakcji, bała się odrzucenia. Może była zbyt śmiała? "Powiedz coś" błagała w myślach. Chciała usłyszeć jego głos.

Etinette · -Moderator-

Cisza jaka zapanowała między nimi była wręcz niszcząca. Dziewczyna udawała nieobecną, czarnowłosy starał się wybrnąć jakoś z tej sytuacji. W przypływie dziwnych emocji opuszkami palców pogładził jej policzek.

Takeo · -Moderator-

Drgnęła jak oparzona. Nie tego się spodziewała. Podniosła się szybko z miejsca i wybiegła, rzucając na dowiedzenia ciche "Przepraszam".

Etinette · -Moderator-

W pierwszej chwili nie bardzo wiedział, co się stało. Nie rozumiał jej postępowania. Lekko oszołomiony rzucił kilka banknotów na stół i wybiegł za dziewczyną. Chciał ją przeprosić i zatrzymać.

Takeo · -Moderator-

Z jej oczu popłynęły łzy. Jak mogła być tak głupia, nawet go nie znała... Co sobie myślała. Spojrzała za siebie. Nie dostrzegła go w tłumie. Szukała znajomej kurtki, ale nie widziała jej. Odetchnęła z ulgą. Nie gonił jej..

Etinette · -Moderator-

Niestety jej przypuszczenia nie sprawdziły się. Na początku zawiłej uliczki, przy której się zatrzymała pojawił się on, cały przemoczony, wyczerpany biegiem. Nierównomierny oddech i szybko unosząca się klatka piersiowa. Dopiero teraz zdała sobie sprawę z tego, że na ramionach ma jego odzienie.

Takeo · -Moderator-

Nie wiedziała co robić, a chłopak powoli do niej podchodził. Chciała zaszyć się w ciemnej dziurze i nie wychodzić z niej do końca swych dni. Nie mogła zrobić żadnego kroku. Czarnowłosy podszedł do niej i przytulił ją do siebie.

Etinette · -Moderator-

Drgnęła zaniepokojona. Chciała się odsunąć, ale coś jej na to nie pozwalało.

Takeo · -Moderator-

Chłopak objął ją w pasie i trzymał pewnie. Mógł tak stać bez końca, ale wiedział iż prędzej czy później owa chwila dobiegnie końca. Chwila, którą chciała zatrzymać. Po raz pierwszy w życiu przeklął pędzący czas.

Etinette · -Moderator-

Dojrzał zdziwienie w jej oczach, ale wolał udawać zaślepionego. Przecież nie robił nic złego.Dziewczyna nerwowo poruszyła się w jego uścisku.

Takeo · -Moderator-

- Cii... - szepnął uspokajająco. Przecież nic jej nie zrobi. Wiedział o tym. Czuł się z nią tak dobrze. Nie mógł pozwolić jej odejść.

Etinette · -Moderator-

Jego głos był tak kojący. Teraz mogła uwierzyć, że on jej nie zrani. Ufnie wtuliła się w jego ramiona. Czuła bicie serca czarnowłosego, piękna rytmiczna melodia i jego gorący oddech tuż przy swoim uchu.

Takeo · -Moderator-

Mogła tak trwać całą wieczność. Już nawet nie zwracała uwagę na przeszywające ją zimno i deszcz padający. Zdawało się jakby tylko ich omijały krople deszczu.

Etinette · -Moderator-

Jego palce delikatnie przesuwały się po skórzanej kurtce jakby uciszając jej niezdecydowanie. Pierwszy raz w życiu bał się. Bał wypuścić kogoś z objęć by go nie stracić.