Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Takeo
-Moderator-
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:55, 17 Cze 2007 Temat postu: Próba oderwania się od ponurych myśli... |
|
|
Brunet objął Meg w pasie i przyciągnął dziewczynę do siebie. Blondynka zesztywniała, teraz już wiedziała jakie są zamiary nowo jej poznanego chłopaka. Nie była jednak pewna czy aby na pewno tego chce. Brunet pochylił głowę i musnął wargami jej ucho. Przez ciało Meg przepłynął przyjemny dreszcz. Nie mogła powiedzieć, że jej się nie podobało. Przez chwilę chłopak całował narząd jej słuchu, po czym przeniósł się na kark. Delikatnie odgarnął włosy dziewczyny i zatopił się ustami w jej ciało. Na twarzy Meg pojawił się błogi uśmiech, jednak w sercu toczyła ze sobą wojnę. Nie mogła pozwolić mu na więcej. Chłopak tknięty nagłym przeczuciem odwrócił ją wokół własnej osi i spojrzał w błękitne oczy. Obdarzył blondynkę czarującym uśmiechem i szepnął.
- Nie bój się. – jego głos był melodią dla jej uszu. Jeszcze nigdy nikt nie odnosił się do niej z taką czułością. Dziewczyna rozluźniła się całkowicie i uśmiechnęła się nieśmiało, aczkolwiek zachęcająco. Brunet nie czekał dłużej. Złapał kobietę w objęcia i przeniósł na łóżko. Tam delikatnie się na niej położył i musnął wargami jej usta. Dziewczyna oddała pocałunek ze zdwojoną mocą. Już się nie bała. Liczył się tylko on. Mężczyzna jeszcze przez chwilę błądził wargami po jej ustach smakując każdy ich fragment, po czym przeniósł się na szyję wybranki. Przez ciało dziewczyny przeszedł ciepły dreszcz. Meg odchyliła głowę do tyłu odsłaniając całą szyję oraz dając tym samym większe pole do popisu chłopakowi. Brunet nie przestając całować jej szyi, zaczął powoli odpinać guziki od bluzki. Dziewczyna nie protestowała. Wiedziała co może się za chwilę zdarzyć i chciała tego. Chłopak wsunął dłoń pod jej plecy, delikatnie uniósł jej ciało, wciąż nie przestając całować i jednym zdecydowanym ruchem zerwał z niej koszulkę. Po chwili górna część garderoby dziewczyny leżała już na podłodze. Chłopak przez chwilę przyglądał się blondynce z zastanowieniem, po czym przeniósł wzrok na twarz młodej kobiety. Meg obdarzyła go pewnym uśmiechem. Już wiedziała czego chciała. Brunet jeszcze przez moment się wahał, po czym pocałował delikatnie usta, szyję i dekolt. Przejechał dłonią po brzuchu dziewczyny i dotarł do spodni. Z niewinnym uśmiechem na twarzy rozpiął guzik i zsunął je gwałtownym ruchem. Dziewczyna zarzuciła mu ręce na szyję i przyciągnęła do siebie. Mocno pocałowała usta, a jej dłoń powędrowała pod koszulę chłopaka. Przez chwilę gładziła go po umięśnionym brzuchu, po czym uniosła delikatnie materiał, który już po chwili wylądował na podłodze, tuż obok jej bluzki. Dziewczyna uniosła się na łokciach i musnęła wargami twardy brzuch chłopaka po czym rozpięła jego spodnie. Brunet nie czekał dłużej. Zsunął z siebie spodnie i przekręcił się na łóżku tak, by Meg leżała nad nim. Blondynka obsypywała pocałunkami jego klatkę piersiową i brzuch. Mężczyzna wygiął kręgosłup, a na jego twarzy pojawił się wyraz zadowolenia. Czuł się jak w niebie. Przejechał dłonią po jej plecach, szybko odnajdując zapinkę od stanika i zdecydowanym ruchem rozpiął go. Biustonosz swobodnie spadł obok łóżka. Chłopak z błogim uśmiechem na ustach podziwiał jędrne piersi dziewczyny. Przyciągnął ją mocno do siebie i szepnął do ucha.
- Naprawdę tego chcesz? – blondynka tylko mruknęła nie wyrażając sprzeciwu. Chłopak ponownie przetoczył się na łóżku, znów przejmując inicjatywę. Przez chwilę muskał ustami jej piersi i przygryzał sutki. Dziewczyna zaczęła oddychać coraz szybciej. Z jej gardła wydobył się jęk rozkoszy. Brunet nie czekał dłużej. Cały czas obsypując ciało dziewczyny pocałunkami schodził coraz niżej. Meg uniosła się delikatnie, ułatwiając mu ściągnięcie ostatniej części garderoby, jaką na sobie miała. Dziewczyna zadrżała z podniecenia. Była pewna, że tego chce. Nie miała już żadnych wątpliwości. Chłopak pozbył się również ostatniej części swej garderoby i uklęknął nad blondynką. Przejechał dłonią po jej delikatnej skórze i ułożył ją na policzku kobiety. Po raz ostatni spojrzał na nią pytająco, ale ta uśmiechnęła się zachęcająco. Brunet odwzajemnił uśmiech i wszedł w ciało dziewczyny. Meg wygięła ciało w łuk. Jej oddech stał się płytki, a z jej gardła wydobywały się jęki rozkoszy. Kobieta drżała za każdym pchnięciem. Ruchy chłopaka były miarowe i spokojne. Nie chciał jej skrzywdzić. Chciał tylko by zaznała rozkoszy….
Nigdy więcej już nie napisze tego gatunku ^^. Nie wyszło mi zupełnie i nie powiem bym szczególnie się w tym lubował. Po prostu miałem kaprys? Nie, raczej nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Etinette
-Moderator-
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze szklanej klatki tajemnicy
|
Wysłany: Nie 19:04, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ujmując rzecz praktycznie to nie powinnam krytykować, najprawdopodobniej jestem tu najmłodsza, więc nie przystoi . Wybacz, ale ja muszę, wiesz taka moja natura, znowu powtórzenia, a mnie drażni jak nic innego, no poza błędami ortograficznymi. O i jeszcze dopatrzyłam się gdzieś tam braku przecinka, ale nie było źle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Takeo
-Moderator-
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:07, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ale wiesz? Ja uwielbiam krytykę, a gdy wkładam coś bez sprawdzania, to potem mam mnóstwo powtórzeń. Gdy nie wkładam w to wiele zaangażowania, lub po prostu nie chce mi się sprawdzać. Hehehe a powtórzenia cóż... są i pewnie jeszcze długo będą. Następne sprawdze kilka razy zanim wrzuce ale i tak dzięki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Etinette
-Moderator-
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze szklanej klatki tajemnicy
|
Wysłany: Nie 19:28, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
A wiesz ja też ubóstwiam krytykę, ale nikt mnie nie chce krytykować taka sprawiedliwość. Z powtórzeniami to się jednak bardzo długo walczy, wiem coś o tym, bo nadal je popełniam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liz
Średniozaawansowany pisarz
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: B-stok
|
Wysłany: Pon 16:06, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
"nowo jej poznanego chłopaka"
'Jej nowo poznanego chłopaka' chyba brzmi lepiej? Kilka razy tak się zdarzyło.
Poza tym stylistycznie nieźle... tylko takie troche schematyczne?
Jednak trzeba zasmakować w każdym gatunku, by wiedziec w czym jest się dobrym ^^ Tutaj pewnie też coś kiedyś wstawię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Etinette
-Moderator-
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze szklanej klatki tajemnicy
|
Wysłany: Wto 13:23, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że trzeba wypróbować wszystko, żeby się sprawdzić, a jak mi pozwolicie to też kiedyś coś swojego tu zamieszczę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Takeo
-Moderator-
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:25, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
A proszę bardzo. Umieszczajcie ;D ja chętnie poczytam, bo moja nędzna próba trochę nie wyszła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Etinette
-Moderator-
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze szklanej klatki tajemnicy
|
Wysłany: Wto 13:27, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Jaka nędzna mnie tam się podobało, poza drobnymi błędami, a nie wiem czy byś chciał czytać coś mojego o tej tematyce . A w ogóle to ja się strasznie rozbestwiłam na tym forum, ot, co. Musi mnie ktoś na ziemię sprowadzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ive
-Moderator-
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z opszaru ukrytego...
|
Wysłany: Wto 13:32, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
A ja myśle, że to opowiadanie lepiej komponowwałoby się jako cześć większej całości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Takeo
-Moderator-
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:39, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Hehehe ^^ ja się nie specjalizuję w takich opowiadaniach więc wątpie by powstała do tego większa całość, ale może kiedyś ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Etinette
-Moderator-
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze szklanej klatki tajemnicy
|
Wysłany: Wto 14:29, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Nie specjalizujesz się, mówisz? Ale nieźle Ci to wychodzi. I zgadzam się z Ive to powinna być część jakiejś dłuższej całości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalljet^^
Gość
|
Wysłany: Nie 17:33, 24 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
O rany, właśnie mnie oświecono...
A raczej - szok, o.
Takeo = chłopak?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Takeo
-Moderator-
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:29, 24 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Nie, dziewczyna ^^" hehehe dzięki
Czasem podziwienie mnie bierze Hehehe dobra, przepraszam. Rozbawiłaś mnie Pewnie, że chłopak !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalljet^^
Gość
|
Wysłany: Pon 12:58, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
No co, głupia jestem i już, ale lubię to, o. I ten mój późny zapłon ^^
W każdym razie, huhu, taka anomalia na forum ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
Takeo
-Moderator-
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:49, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
hehehe ^^ spoko zdarza się Lepiej późno niż później ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|